Klient w ujęciu statystycznym przypomina dziecko. Jego działania są w dużej mierze wypadkową
przekazanych mu poleceń, w mniejszej własnych przekonań i założeń. Zaznaczam,
że mówię o ujęciu statystycznym, masowym.
Innymi słowy, im mniej konkretnych poleceń znajdzie się w naszych materiałach
marketingowych, tym rezultat będzie mniej zbliżony do naszych oczekiwań.
Osoby, które wychowywały małe dzieci, wiedzą, że dając dziecku ogólne
polecenie, bardzo często powodujemy, że zostanie ono wykonane w nieoczekiwany sposób
– często wręcz niebezpieczny dla dziecka – lub niewykonane zupełnie. Z
klientami jest podobnie.
W marketingu powinieneś uznawać istotną zasadę: Jeśli nie powiedziałeś czegoś wprost, to nie oczekuj tego od
klientów.
Prawdziwość tej zasady najszybciej zauważa się w działaniach
ecommerce, kiedy to klienci wymyślają niestworzone sposoby dokończenia transakcji,
jeśli nie poda im się KILKA RAZY KONKRETNYCH instrukcji.
Rozpraszanie klienta
Wszystko, co:
● rozprasza klienta,
● odwraca jego uwagę,
● odciąga go od wytyczonej mu ścieżki do wybranej
NOA.
Wszystko to kosztuje Twój biznes żywe pieniądze.
Pieniądze, które zostały w kieszeni klienta, zamiast znaleźć się na Twoim
koncie bankowym.
Konkretnie: niezwiązane z NOA animacje na stronie WWW,
obiektywnie niepotrzebne informacje, zbyt wiele opcji wyboru itd. – to wszystko
sabotuje nasze starania wygenerowania NOA i tym samym nas po prostu kosztuje.
Dopilnuj więc, aby odwiedzający Twoją stronę zrobił to,
czego Ty od niego chcesz. Nie pozwól mu na swobodę, ale niech czuje pełną
swobodę – prowadź go.
Klient podświadomie błaga, abyś poprowadził go do
poprawnej decyzji.
Ale to ON podejmuje właściwą decyzję i musi mieć tego
świadomość!
Koniecznie kup ebooka CzasNaE-Biznes TU>>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.